|

Strona główna
Kto, ile, kiedy... |
W obecnej chwili mamy 67 osób on-line, w tym 0 użytkowników!
Konto u nas posiada już 28929 osób, a ostatnio dołączył niejaki endriu519! Ostatni głos oddano dzisiaj o 21:15. Ostatni komentarz napisano 2018-12-06. | |
Niezłe ssanie - 04.03.2008 r. |
Polski robotnik budowlany, pracujący w londyńskim szpitalu, masturbował się za pomocą odkurzacza. Przyłapał go ochroniarz.

Nie byłoby o czym pisać, gdyby nie skandaliczne tłumaczenia naszego rodaka, który narobił nam wstydu na całe Wyspy. Powiedział, że: "W Polsce takie zachowania to norma!". Polaka nakrył szpitalny ochroniarz. Według jego relacji, nasz rodak był nagi i trzymał na kolanach popularnego w Anglii "Henry’ego Hoovera", czyli mały odkurzacz z przylepionym uśmiechem i oczami, między którymi tkwi rura. Sprawę opisał serwis polonijny goniec.com. Robotnik tłumaczył potem swojemu szefowi, że chciał tylko wyczyścić w ten sposób swoją bieliznę i że jest to normalna praktyka w Polsce.
... czytaj więcej >> |
 |
Najmniejszy prezydent świata. - 04.03.2008 r. |
Może i Rosja jest największym państwem na świecie, ale jest coś, w czym od niedzieli na pewno przegrywa z Polską. To... wzrost przywódcy. Dmitrij Miedwiediew, nowy prezydent Rosji, otrzymał właśnie tytuł najniższego prezydenta na świecie. Ma 162 centymetry wzrostu - o całe sześć mniej niż Lech Kaczyński.

Tytuł pewnie zaskoczy większość Rosjan. Widzieli przecież Miedwiediewa na plakatach wyborczych, gdzie stał ramię z ramię w Władimirem Putinem. Panowie wyglądali na równych wzrostem. Ale to tylko inscenizacja - w rzeczywistości ustępujący prezydent jest aż o osiem centymetrów wyższy od swojego następcy. A to oznacza, że nowy rosyjski przywódca jest najniższym z obecnie urzędujących prezydentów na świecie - podaje "Guardian", powołując się na stronę czytaj więcej >> |
 |
Bardzo zły moment na napad - 02.03.2008 r. |
Uzbrojeni rabusie wybrali niewłaściwy australijski bar na napad. W tym, do którego wpadli, akurat odbywał się zjazd grupy motocyklistów.
Mężczyzna i jego wspólnik, zamaskowani, wpadli do baru na przedmieściach Sydney w środę wieczorem. Kazali gościom położyć się na podłodze, a sami zabrali się za kasę.
Mieli pecha, bo w sali obok odbywało się spotkanie grupy 50 motocyklistów Southern Cross Cruiser Club, którzy zaraz zainterweniowali. Jednemu rabusiowi udało się uciec, a drugiego złapali, ogłuszyli i przytrzymali do przyjazdu policji. Trafił do szpitala z niewielkimi obrażeniami. Jego kompan został ujęty opodal. |
 |
Arnie będzie woził dzieci czołgiem - 29.02.2008 r. |
Co może dostać uczeń z Los Angeles, jak nie wagarował, a na świadectwie ma same dobre oceny? Przejażdżkę czołgiem, za którego sterami usiądzie sam Terminator, czyli Arnold Schwarzenegger.
To nie byle jaki czołg, tylko ten sam pojazd, którym gubernator Kalifornii jeździł w austriackiej armii. Przez pewien czas pojazd stał w jednym z amerykańskich muzeuów poświęconych filmowi. Arnold zażyczył go sobie jednak z powrotem - pisze "Daily Telegraph". ... czytaj więcej >> |
 |
Bo Dolly nie jęczała... - 27.02.2008 r. |
Urząd ochrony konsumenta w Rumunii pomógł mężczyźnie, który poskarżył się na to, że jego dmuchana lalka kupiona w sex-shopie przestała jęczeć.

Sex-shop w Brasov w Siedmiogrodzie został ukarany grzywną w wysokości prawie 3 tys. zł, a także musi zapewnić niezadowolonemu klientowi nową lalkę.
Mężczyzna poskarżył się także, iż z lalki zbyt szybko uchodzi powietrze - informuje serwis Ananova powołując się na lokalne media.
... czytaj więcej >> |
 |
Nie można kupić wszystkiego! - 26.02.2008 r. |
Nie można kupić wszystkiego, a historia Jocelyn Wildenstein jest na to najlepszym dowodem.
Jocelyn miała wszystko: urodę, młodość i pieniądze bogatego męża. Teraz nazywana jest "Narzeczoną Wildensteina", a strony internetowe poświęcone chirurgii plastycznej przyznają jej tytuły "Najpotworniejszej".
Pierwszą operację 62-letnia Wildenstein zrobiła sobie trzydzieści lat temu. Uznała, że musi się odmłodzić.
- Chcę upodobnić się do dzikich kotów, które tak kocha mój mąż - wyjaśniała. Potem były kolejne zabiegi, które w sumie kosztowały ponad 2 miliony dolarów.
... czytaj więcej >> |
 |
Lepiej niż pierwszy pocałunek pamiętają pierwsze auto - 25.02.2008 r. |
Większość Brytyjczyków bardziej niż pierwszy pocałunek pamięta swój pierwszy samochód – wynika z badań organizatorów targów motoryzacyjnych British International Motor Show.
Mężczyźni z Wielkiej Brytanii pierwsze auto pamiętają zdecydowanie lepiej niż pierwszą dziewczynę, pierwsze czułe objęcia czy swoje 18. urodziny. Czterech na dziesięciu czuję tak bliską więź z pierwszym pojazdem, że pamięta jego numery na tablicach rejestracyjnych.
Ponadto z sondażu wynika, że 25% badanych nadało swoim samochodom żeńskie imiona, a 12% poczuło się bardziej atrakcyjnymi po otrzymaniu prawa jazdy. 59% respondentów przyznało, że zdany egzamin na prawo jazdy odmienił ich życie. Sześciu na dziesięciu z nich zdała egzaminy za pierwszym razem, ponad 10% potrzebowała przynajmniej trzech prób. |
 |
Podatek... od deszczu - 19.02.2008 r. |
Z deszczu pod rynnę. Być może jeszcze w tym roku do mieszkańców Piły, Nysy i Jasła dołączą poznaniacy i gliwiczanie, płacąc podatek... od deszczu.
I choć urzędnicy przekonują, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto, to mieszkańcom trudno ukryć zdziwienie.
Można jednak przypuszczać, że nowa opłata bardziej dotknie supermarkety niż właścicieli domów. Jak podliczyły władze Gliwic, które również szykują się do wprowadzenia podatku od deszczu, opłata nie powinna u nich przekroczyć 200 zł rocznie od domu.
Na pewno nowe przepisy najbardziej dotkną właścicieli wielkich dachów. Ich powierzchnia - jak tłumaczy Owczarek - będzie kryterium decydującym o wysokości opłaty. ... czytaj więcej >> |
 |
Uczucie limitowane - 16.02.2008 r. |
Miłość trwa najwyżej cztery lata i cechuje ją "stan czasowej niepoczytalności" - oświadczyli z okazji przypadającego w ostatni czwartek dnia św. Walentego meksykańscy naukowcy.

Miłość należy odróżnić od przywiązania i pociągu seksualnego, ponieważ uaktywnia ona w mózgu substancje chemiczne, które angażują wszystkie neurony i sprawiają, że myśli się tylko o ukochanej osobie - napisała w komunikacie Georgina Montemayor Flores z Wydziału Medycyny Państwowego Uniwersytetu Autonomicznego Meksyku, największej latynoamerykańskiej uczelni.
Jak podkreśla pani Montemayor, stan ten "trwa zwykle najwyżej cztery lata lub do momentu, gdy pojawi się kolejna osoba, która wywoła romantyczny poryw, a potem pozostaje tylko przywiązanie lub sympatia". ... czytaj więcej >> |
 |
Ksiądz z laptopem wchodzi na ambonę - 13.02.2008 r. |
U św. Józefa w Krakowie ksiądz głosi homilie z laptopem. Wierni chwalą nowatorskie metody kapłana. Współcześni księża muszą się sporo natrudzić, by wychowane na kulturze obrazkowej społeczeństwo nie ziewało podczas mszy. Ks. Jacek Stryczek z Krakowa wpadł na pomysł, by kazanie okrasić pokazem filmu, prezentacją na komputerze, zaproszeniem eksperta lub nawet... pokazem gimnastycznym.
Środa popielcowa, kościół św. Józefa na Rynku Podgórskim. Na środku świątyni stoi rower eliptyczny do ćwiczeń rąk i nóg. Ks. Jacek w ornacie wchodzi na przyrząd i zaczyna ćwiczyć. Zdumieni wierni patrzą na niego w milczeniu. Dopiero po paru minutach duchowny rozpoczyna kazanie. Tłumaczy, że Wielki Post nie jest okresem, w którym ludzie przychodzą do kościoła się żalić. Nie można wychodzić z założenia, że nic nie możemy, że jesteśmy słabi. W Wielkim Poście trzeba próbować, ćwiczyć - podkreśla ks. Stryczek.
Po mszy starsza pani kręci nosem. Nie odpowiada jej nowatorski sposób wprowadzenia w temat. Druga natomiast podchodzi do księdza, rozmawia, wchodzi na rowerek. Pytała, czy nie można by go zostawić na stałe - śmieje się duchowny. ... czytaj więcej >> |
 |
Dziecko też może mieć kartę - 12.02.2008 r. |
Nawet 7-latek może dziś posługiwać się kartą płatniczą. Wprawdzie zgodnie z polskim prawem do 13. roku życia nie można u nas podejmować samodzielnie decyzji finansowych, ale banki znalazły sposób na obejście tego przepisu.
Oferują karty dla dzieci, które są tylko elektroniczną portmonetką. Rodzice nabywają taki plastikowy pieniądz w oddziale banku lub w internecie, wpłacają na nią określoną sumę, po czym wręczają dziecku.
Taka karta to doskonały sposób wyposażenia potomka w pieniądze na zimowe ferie czy letnie wakacje. W przypadku kradzieży latorośl nie straci gotówki (pod warunkiem, że numer PIN będzie trzymać w tajemnicy). A gdy zabraknie mu pieniędzy, rodzice szybko mogą mu je dostarczyć, dokonując przelewu przez internet lub składając zlecenie telefoniczne. Karta w żaden sposób nie jest powiązana z rachunkiem osoby dorosłej. Nie istnieje więc ryzyko, że latorośl wyczyści rodzicom konto. ... czytaj więcej >> |
 |
Donald marzy - 08.02.2008 r. |
"Chcieliście Irlandii, a macie czeski film!" - to cytat z najnowszej polskojęzycznej wersji hitu Ivana Mladka. Utwór w wykonaniu Kabaretu pod Wyrwigroszem miał premierę we wczorajszym "Szkle Kontaktowym". Szczególnie fajny jest sobowtór Ivo Pesaka... Zobaczcie sami!"
... czytaj więcej >> |
 |
Kolejny sygnał od Marsjan? - 04.02.2008 r. |
Pisaliśmy niedawno o tym, kto się kryje za postacią tajemniczego Marsjanina na zdjęciu wykonanym na Marsie przez sondę Spirit.
NASA ujawniła zdjęcie krateru zrobione przez sondę kosmiczną Mars Reconnaissance Orbiter. Krater na 3 km długości i przypomina do złudzenia rysunek uśmiechniętej twarzy. Internauci spekulują: Czy Marsjanie chcą przekazać nam pozdrowienia?
Jak się okazuje nie jest to pierwszy uśmiechnięty krater na Marsie. Jeden został już odkryty w 1999 roku, możesz zobaczyć go na: science.nasa.com
 |
 |
Stanik stanikowi równy! - 01.02.2008 r. |
Kilkadziesiąt lat po tym, jak feministki walczyły o równouprawnienie paląc biustonosze, brytyjskie kobiety wygrały kolejną batalię o równość. Brytyjska sieć hipermarketów Asda poinformowała, że od tej pory staniki z kolekcji George nie będą różniły się cenami ze względu na rozmiar.

I znów świat stał się lepszy dzięki feminiostkom! |
 |
Strony: [ 1] [ 2] [ 3] [ 4] [ 5] [ 6] [ 7] [ 8] [ 9] ... [ 41] |
|