Dowcipy Filmiki Flashe Gry online Mp3 Obrazki
PPS-y Teksty Życzenia  
Masz dosyć reklam? ||
 
 
 
 
   
 

Strona główna

Dowcipy
Chuck Norris
Informatyczne
Małżeńskie
Nonsens
O blondynkach
O dresiarzach
O hrabim
O Jasiu
O pijakach
O studentach
O teściowej
Twoja stara
Stirlitz
więcej dowcipów>>
Teksty
Ciekawostki ze świata
Śmieszne teksty
Zagadki i sztuczki psychologicze
więcej tekstów>>
Gry online
Arcade
Bijatyki
Dla Dzieci
Fabularne
Intelektualne
Kasyno
Multiplayer
Platformowe
Przygodowe
Room Escape
Sportowe
Strzelanki
Zręcznościowe
więcej gier>>
Filmiki
Bonusy filmowe
Dubbing
Japońskie teleturnieje
Kabarety
Teledyski & parodie
Reklamy
Sportowe
Zwierzęta
Wpadki na wizji
Zwierzęta
Z życia wzięte
więcej filmików>>
Mp3
Detektyw Inwektyw
Dzieci wiedzą lepiej
Edi800 &...
Grzegorz Halama
Huta '99
Kabaret NapAd
Kabaret OT.TO
Kabaret Tey
To zdarzyło się na prawdę
więcej mp3>>
Flashe
Knox's Korner
Parodie
Piosenki
Salad Fingers
Tajemnicze
Xiao Xiao
Z życia flashów
więcej flashów>>
Obrazki
Ciekawe
Komiksy
Komputery
Reklamy
Rysunki
Samochody
Sport
VIP-y
Wklejanki
Zoo
Z życia wzięte
więcej obrazków>>
PPSy
Interaktywne
Ku pokrzepieniu serc
Polityczne
Różne
Śmieszne
więcej ppsów>>
Kto, ile, kiedy...
W obecnej chwili mamy 22 osób on-line, w tym 0 użytkowników!
Konto u nas posiada już 28929 osób, a ostatnio dołączył niejaki endriu519!
Ostatni głos oddano dzisiaj o 19:48.
Ostatni komentarz napisano 2021-07-01.

Serwis aukcyjny usunął ofertę sprzedaży żony - 31.05.2007 r.
Brazylijskie władze nakazały internetowej firmie aukcyjnej usunięcie z sieci ogłoszenia, w którym pewien Brazylijczyk oferował na sprzedaż swoją żonę za jedyne 100 reali (ok. 50 dolarów).

Urząd do spraw kobiet nakazał firmie Mercado Livre usunąć ogłoszenie wskazując, że narusza ono prawo zakazujące oferować na sprzedaż "ludzkie organy i ludzi". W sobotę ogłoszenia już nie było. Zamieścił je mężczyzna o imieniu Breno, który tłumaczył, że sprzedaje żonę, bo...

"bardzo potrzebuje pieniędzy". Opisał jak żona wygląda, wyliczył jej zalety jako gospodyni domowej i towarzyszki życia. Podobno poinformował też, że ma lat 35 i jest warta tyle złota, ile waży. Agencja prasowa Estado podała, że nie wiadomo, czy ogłoszenie było dowcipem. Firma aukcyjna Mercado Livre tłumaczyła, że nie dostrzegła ogłoszenia, gdyż oferuje na sprzedaż niemal 1 milion produktów.
dodał: Izzys, źródło: ciekawostki.net komentarz[10] | |
Prezerwatywa obowiązkowa w samochodowej apteczce - 29.05.2007 r.
Obywatele polscy wjeżdżający do Obwodu Kaliningradzkiego muszą na granicy pokazać apteczki samochodowe - wyprodukowane w Rosji, w których obowiązkowo znajdują się prezerwatywy.

Dzisiejszy "Dziennik" poinformował o podobnych przepisach obowiązujących na granicy polsko-rosyjskiej.

Rzecznik Izby Celnej w Olsztynie Ryszard Chudy mówi, że posiadanie apteczki jest warunkiem wjazdu także do Obwodu Kaliningradzkiego. Często jest też pretekstem do ściągania od Polaków dodatkowej opłaty.

Sprawa posiadania rosyjskiej apteczki z prezerwatywami nie kończy się na granicy. Milicyjne patrole drogowe zatrzymują polskich kierowców i tych, którzy ich nie mają, karzą wysokimi mandatami.
dodał: Izzys, źródło: Wirtualna Polska komentarz[5] | |
ZOO zatrudniło klauna, by rozśmieszał małpy - 27.05.2007 r.
Niemieckie ZOO zatrudniło klowna, którego zadaniem jest dostarczanie rozrywki znudzonym małpom.

Opiekunowie zwierząt zdecydowali się na wynajęcie profesjonalnego "rozśmieszacza", kiedy zauważyli, że znudzone szympansy, pawiany, goryle i orangutany znacznie szybciej zaczynają chorować lub przejawiać agresję.

Zatrudniona na stanowisku klowna 45-letnia Christina Peter twierdzi, że zabawia zwierzęta przy pomocy gier, układanek, piłek, plastikowych torebek oraz klocków.
dodał: Izzys, źródło: Onet komentarz[4] | |
Studentka rozbierała się, by zaliczyć - 25.05.2007 r.
Studentka socjologii z Nebraski została striptizerką, by zaliczyć egzamin z przedmiotu "Seks i Kultura". Na podstawie swoich obserwacji napisała pracę zaliczeniową. Choć klienci baru byli zachwyceni, jej profesor mniej. Za tak wielkie poświęcenie dostała jedynie czwórkę.

22-letnia Jenny Heineman zapisała się na zajęcia na temat seksualności i kultury. Opowiada, że dzięki temu zagłębiła się w "rozbierane podziemie" i pracę striptizerki poznała od podstaw, dosłownie ze sceny. "Najbardziej interesowały mnie zagadnienia praw pracowników seks-biznesu" - tłumaczy wybór. Swoje doświadczenia opisała w pracy "Płeć a miejsce pracy: etnografia baru ze striptizem na Środkowym Wschodzie".

"W sumie, podczas pięciogodzinnych zmian, wychodziłam na scenę po cztery razy, myśląc jedynie o tym, by się nie przewrócić. Resztę czasu spędziłam, zagadując klientów i tańcząc przy ich stolikach" - dodaje.
dodał: Izzys, źródło: dziennik.pl komentarz[9] | |
Kot-surfer śmiga na falach Florydy - 24.05.2007 r.
Toby to doświadczony surfer. Nie boi się fal u wybrzeży Florydy. Ma nawet specjalną deskę surfingową, przystosowaną do swoich... czterech łapek. Bo Toby to kot, który lubi pluskać się w morskiej wodzie. I idzie mu to znakomicie.

Kot, który nie boi sie wody? Takie rzeczy tylko w Stanach. Gdy kocur zobaczył, jak jego pan wchodzi do wody, od razu pobiegł za nim. Wtedy Ted Townsend wpadł na szatański pomysł i... zrobił swojemu kociakowi deskę surfingową.

Postawił na niej Toby'ego, a kot od razu zaczął pływać na falach jak doświadczony surfer. Ani razu nie spadł, tylko jak stary morski wyjadacz dopłynął do brzegu. A potem zaczął miauczeć, domagając się jeszcze jednej rundki.

Od tamtej pory Ted i jego kociak bawią się razem. Najpierw musi wyszaleć się kot, a dopiero potem pozwala łaskawie, by jego pan też skorzystał z morskich bałwanów.
dodał: Izzys, źródło: dziennik.pl komentarz[3] | |
Podczas kłótni odgryzł ucho sąsiada - 23.05.2007 r.
Sąsiedzi ze Ściborzyc Wielkich pokłócili się o to, które piwo jest lepsze: butelkowe czy z puszki. Gdy zabrakło argumentów, jeden z nich... odgryzł i połknął ucho sąsiada.

Musimy się kiedyś napić. Najlepiej tego piwa z naszego baru. Z puszki - rzucił jeden z sąsiadów na pożegnanie. Damian odwrócił się na pięcie i odburknął:
Piję tylko butelkowe. I rozpoczęłą się kłótnia.

Kłótnia o lepszy smak piwa przerodziła się w bójkę. Damian W. odgryzł i połknął ucho Bolesława K.
Grozi mu do 10 lat więzienia.
dodał: Izzys, źródło: Wirtualna Polska komentarz[9] | |
Człowiek-pająk wspiął się na budynek w Berlinie - 22.05.2007 r.
Słynny francuski człowiek-pająk Alain Robert wspiął się w piątek - jak zwykle bez zabezpieczenia - na budynek Debis na Placu Poczdamskim w Berlinie.

Zaraz po zdobyciu kolejnego "szczytu" w swojej karierze 45-letni Robert został na krótko zatrzymany przez policję, która ukarała go mandatem za zakłócanie porządku publicznego.

Zmagania człowieka-pająka ze 106-metrowym wieżowcem - ósmym pod względem wysokości w niemieckiej stolicy - obserwowały tłumy gapiów. W połowie drogi Robert rozwiesił olbrzymią reklamę firmy Debitel, która sponsorowała jego wyczyn. Transparent zabrał w drodze powrotnej. Cała wycieczka zajęła ok. 40 minut. ... czytaj więcej >>
dodał: Izzys, źródło: Onet komentarz[2] | | więcej...
Kosztowna szklanka piwa - 18.05.2007 r.
Szklaneczka piwa, którą pewien młody Brytyjczyk postanowił wypić, choć jego narzeczona chciała już wyjść z pubu, okazała się bardzo kosztowna - donoszą w piątek brytyjskie media.

Obrażona narzeczona wyszła z pubu w Whitehaven w północno- zachodniej Anglii, pobiegła do domu, spakowała cały dobytek piwosza, od zbioru płyt CD po garderobę, załadowała wszystko na jego furgonetkę i utopiła pojazd w basenie portowym.

Do strat Brytyjczyk musi doliczyć opłaconą już wycieczkę na Karaiby - miała to być podróż poślubna, ale amator piwa zerwał zaręczyny.
dodał: Kabe, źródło: Onet komentarz[7] | |
Cenzura w nowym stylu - 17.05.2007 r.
Czołowi polscy satyrycy i kabareciarze zrezygnowali z występu na tegorocznym festiwalu w Opolu. Dlaczego? Bo zakazano im się naśmiewać z obecnej władzy. Na festiwalu zabraknie więc m.in. kabaretu Ani Mru Mru i Mumio.

"Usłyszałem, że mam jak najmniej mówić o polityce" - relacjonuje "Nowej Trybunie Opolskiej" Krzysztof Daukszewicz. I dodaje: "A ja jestem przecież satyrykiem politycznym, którego w dodatku Opole w dużym stopniu stworzyło. To dla mnie ważne miejsce i nie mogę jechać tam z byle czym".

W popularnym Kabaretonie zabraknie m.in. kabaretów Ani Mru Mru, Neonówki czy Kabaretu Moralnego Niepokoju, Mumio, a także "starych", sprawdzonych gwiazd: Marcina Dańca, Krzysztofa Piaseckiego, Jerzego Kryszaka, Krzysztofa Daukszewicza oraz Janusza Rewińskiego. W zamian za to na opolskiej scenie pojawi się Elżbieta Jodłowska, a także gwiazdor Radia Maryja, Andrzej Rosiewicz.

... czytaj więcej >>
dodał: Kabe, źródło: dziennik.pl komentarz[8] | | więcej...
Rekord prędkości w jeździe meblem - 17.05.2007 r.
Najpierw pomyśleliśmy sobie, że w końcu to nie Polacy pobili głupi rekord, tylko Anglicy. Potem okazało się, że mknącą z prędkością 92 mil na godzinę (148 km/h) sofą kierował Marek Turowski.

Poprzedni rekord wynosił 82 mil na godzinę i pozostawał nie pobity od 1998 roku. Jego autorem był Ed China - konstruktor także najnowszej szybkiej sofy.
Domeną Polaków są dziwne rekordy: najdłuższe siedzenie na drzewie, toczenie beczki z piwem, Janusz Chomontek (z oficjalnej strony:http://www.chomontek.livenet.pl/ "pokazy żonglerskie, bicie rekordów, organizacja imprez") i milion litrów pomidorowej w jednym garnku.

Nie wiemy, czy ogrodnik Marek Turowski, zamieszkały w Londynie, jest Polakiem, ale mamy pewne podejrzenia.
Po jeździe pan Marek, który jazdję sofą i bicie rekordu kupił sobie w zeszłym roku na eBay'u, powiedział: To było mocne. Czułem każdy wstrząs i miałem wrażenie, jakbym miał za chwilę wystartować.

Rekord został wpisany do Księgi Guinnessa 2008 wraz z ustanowionym niedawno rekordem człowieka o tajmnieczym nazwisku Lup Fun Yau - sześć dużych pączków w trzy minuty bez oblizywania ust.
dodał: Izzys, źródło: Gazeta komentarz[4] | |
Dlaczego nie powinniśmy narzekać na PKP - 16.05.2007 r.
Setki pasażerów pociągu w Indiach przeżyły szok, gdy maszynista kazał wszystkim opuścić wagony i ... pchać cały skład pociągu.



Minęło pół godziny, zanim niespodziewającym się podobnej atrakcji pasażerom udało się przepchnąć pociąg na odległość czterech metrów, tak by dotarł do trakcji elektrycznej i mógł wznowić podróż. ... czytaj więcej >>
dodał: Hybrid, źródło: Onet komentarz[4] | | więcej...
Do czego nie służą konsole... - 16.05.2007 r.
Niezbyt miła przygoda przytrafiła się jednemu ze studentów Uniwersytetu Wyoming. Trafił on do szpitala po imprezie z okazji zakupu nowej konsoli PlayStation 3.

Szczęśliwy posiadacz nowego cacka zaprosił kilku przyjaciół na imprezę, której punktem kulminacyjnym miało być zniszczenie PS2, poprzedniej konsoli, będącej w jego posiadaniu. Każdy z uczestników miał wymyślić sposób, w jaki sposób zrobić to najefektowniej.
Zwycięzcą został Mike Post, który był już wtedy dobrze wstawiony. ... czytaj więcej >>
dodał: Hybrid, źródło: Wirtualna Polska komentarz[5] | | więcej...
15 maja - Dzień Polskiej Niezapominajki - 15.05.2007 r.
We wtorek 15 maja obchodzimy Dzień Polskiej Niezapominajki - nasz odpowiednik walentynek, który przy okazji ma nas zachęcić do sadzenia tych wdzięcznych kwiatków i większej dbałości o rodzimą przyrodę.

Holendrzy mają tulipany, Francuzi narcyzy, więc dlaczego swojego kwiatka nie mieliby mieć Polacy? - pomyślał w 2002 r. Andrzej Zalewski i wymyślił Dzień Polskiej Niezapominajki - na przekór kosmopolitycznym walentynkom.

Dziennikarz programu I Polskiego Radia wybrał 15 maja, czyli imieniny Zofii. Bo takie święto najlepiej obchodzić, gdy przyroda budzi się do życia. Jego symbolem jest nawiązujący do tradycji wiejskich bukietów kwiat naszych łąk i lasów, który kojarzy się z życzliwością i ciepłem.

Choć Dzień Polskiej Niezapominajki obchodzimy dopiero od pięciu lat, wśród internautów coraz popularniejszy jest zwyczaj posyłania tego dnia bliskim osobom kartek z wizerunkiem niezapominajki. W wielu szkołach i przedszkolach święto jest okazją do wycieczek w plener, poznawania urody rodzimej natury oraz sadzenia niezapominajek.
"Niezapominajki
Są to kwiatki z bajki."
Nie zapomnij podarować Niezapominajki.
dodał: Izzys, źródło: Gazeta komentarz[4] | |
Becikowe po japońsku - 14.05.2007 r.
Coraz więcej japońskich korporacji daje swoim pracownikom pieniądze lub inne bonusy, byle tylko rodzili więcej dzieci. Boją się bowiem, że zastraszająco niska liczba urodzeń, 1,26 dziecka na parę, doprowadzi do zmniejszenia się ilości pracowników i osłabi gospodarkę.

Tomoyuki Moriyama, menedżer z japońskiego Softbanku, dostanie 8500 dolarów (25,5 tys. zł) za to, że jego żona urodzi trzecie już dziecko. Za pierwsze jego firma płaci 420 dolarów, ale już za piąte... sto razy tyle, czyli 42 tys. dol. (126 tys. zł). Cannon z kolei opłaca nawet terapię płodności zatrudnianym przez siebie kobietom lub żonom zatrudnionych mężczyzn.

Przyjaznym okiem spojrzały na dzieci nawet oddziały... "Samoobrony", czyli japońskiego wojska. Rodziny wojskowych z Tokio mogą zostawić swoje dzieci w żłobku.

Ciekawe jest jednak to, że wielu młodych ludzi obawia się tych przywilejów i rezygnują z nich, myśląc, że obciążają swoich kolegów dodatkową pracą. Jak widać zatem, zmiana polityki korporacji to jedna sprawa. Zmiana kultury i obyczajów pracownika - to już problem zupełnie inny.
dodał: Kabe, źródło: dziennik.pl komentarz[4] | |
Uwaga na płonące bidety! - 11.05.2007 r.
Nowoczesne bidety z podgrzaną wodą, suszarką, itp. są w Japonii bardzo popularne, ale okazuje się, że mogą też być groźne. Użytkowników tych urządzeń ostrzeżono i poinstruowano, jak mają się zachować, gdy bidet zaczyna dymić i buchać płomieniami.

Na szczęście nikt z tego powodu nie ucierpiał, ale firma Toto, największy w Japonii producent urządzeń sanitarnych, zapowiedziała niedawno naprawę 180 tysięcy bidetów, przyznając, że może się zdarzyć, że buchną płomieniami. Przyczyną jest wadliwa instalacja elektryczna.

Japońskie Ministerstwo Handlu poinformowało, powołując się na Radę Bidetów (tak nazywa się zrzeszenie producentów), że od 1984 roku aż 105 bidetów stanęło w płomieniach.

Użytkownikom Rada zaleca na swej stronie internetowej zachowanie ostrożności. W razie stwierdzenia podejrzanych objawów, urządzenie należy natychmiast odłączyć od prądu. Rada zapowiedziała dalsze badanie problemu płonących bidetów.
dodał: Izzys, źródło: Gazeta komentarz[5] | |
Strony: [1] ... [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] ... [41]