Może i Rosja jest największym państwem na świecie, ale jest coś, w czym od niedzieli na pewno przegrywa z Polską. To... wzrost przywódcy. Dmitrij Miedwiediew, nowy prezydent Rosji, otrzymał właśnie tytuł najniższego prezydenta na świecie. Ma 162 centymetry wzrostu - o całe sześć mniej niż Lech Kaczyński.
Tytuł pewnie zaskoczy większość Rosjan. Widzieli przecież Miedwiediewa na plakatach wyborczych, gdzie stał ramię z ramię w Władimirem Putinem. Panowie wyglądali na równych wzrostem. Ale to tylko inscenizacja - w rzeczywistości ustępujący prezydent jest aż o osiem centymetrów wyższy od swojego następcy. A to oznacza, że nowy rosyjski przywódca jest najniższym z obecnie urzędujących prezydentów na świecie - podaje "Guardian", powołując się na stronę
|